Antoni Macierewicz jest gościem Międzynarodowego Forum Bezpieczeństwa w Halifaxie w Kanadzie. Wczoraj był uczestnikiem panelu dotyczącego Rosji i ostrzegał przed agresywną polityką tego kraju.

Macierewicz spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Pawlem Klimkinem i amerykańskim sekretarzem marynarki wojennej Richardem V. Spencerem. Wziął też udział w dyskusji „Rapprochement with Russia: Post-Putin Prep” (Zbliżenie z Rosją: przygotowania do Rosji post-putinowskiej).

Polski polityk, oceniając politykę Władimira Putina, powiedział, że „to nie jest już zimna wojna (…), to jest początek bardzo gorącej wojny”. „Rosja nie przygotowuje się do obrony, przygotowuje się do ataku” — dodał.

Na końcu debaty padło pytanie z sali o Polskę oraz obecność faszystowskich symboli i haseł podczas Marszu Niepodległości. „White power to w Polsce absurd” — stwierdził Macierewicz, zwracając uwagę, że choć takie hasła są obce polskiej tradycji, są one obecnie wykorzystywane w Rosji. Uważa, że tego typu wystąpienia są „rosyjską prowokacją”.