foto: Flickr.com
foto: Flickr.com

„Polskie obozy zagłady”, „polski antysemityzm”. „Sąsiedzi” „Pokłosiem” „Strachu”. Ot Rzeczpospolita Antysemicka. Jak ma się do tego fakt, że Polacy stanowią najliczniejszą grupę „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”? Ano tak wyszło. My antysemici mieliśmy taką fantazję, żeby ratować Żydów poświęcając własne życie.

Czołowym kłamcą i polakożercą, który pluje na nas przy każdej możliwej okazji jest Jan Tomasz Gross. Domorosły „historyk”, choć rzetelniej byłoby napisać że po prostu grafoman, mitoman, propagandzista i zwykły oszczerca. Ale rządzące nami elity – zarówno polityczne jak i medialne uważają jego wypociny za prawdę objawioną. Spotkania, recenzje, debaty… No i rzecz jasna kolejne apele. Polacy, wy podli antysemici czas zrobić rachunek sumienia. Wyznać swoje winy, rozliczyć się z haniebną przeszłością, przeprosić tych biednych uciskanych Żydów. Przecież to MY, Polacy budowaliśmy obozy koncentracyjne, my stawialiśmy komory gazowe i my eksperymentowaliśmy na kobietach i dzieciach. A te tłumy zamordowanych Polaków? A, to tak dla niepoznaki. Ale przecież takich światłych Żydów jak pan Gross się nie da oszukać. Nic się nie ukryje. Naszego genetycznego polskiego antysemityzmu również.

Czyżby? Wygląda na to, że ci lotni umysłowo „myśliciele” jednak coś przegapili? Co? Ano w sumie nic ważnego, mało znaczący szczególik. Izraelskie odznaczenie „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata”. Najwyższe odznaczenie cywilne, nadawane nie – Żydom, którzy z narażeniem własnego życia ratowali właśnie Żydów. No i tak się składa, że największą grupą wśród odznaczonych są… Polacy. Doceniono dokładnie 6 394 Polaków, co stanowi 26% wszystkich „nagrodzonych”.

No to jakże to. Naród antysemitów najliczniej reprezentowany wśród laureatów tak prestiżowego odznaczenia? Zapewne wielu odczuwa niemały dysonans poznawczy. No ale spokojnie panie Gross. Psychologia społeczna przychodzi panu z pomocą. Otóż jednym ze sposobów redukowania dysonansu jest zmiana jednego z elementów, które pozostają ze sobą w kolizji. Zawsze może pan więc odrzucić fakt, że tylu Polaków zostało nagrodzonych za pomoc Żydom. I zapewne pan tak zrobi. No bo, kiedy fakty się nie zgadzają tym gorzej dla faktów nieprawdaż?

A tak prywatnie wyjaśnię tę sprzeczność, żeby pan się nie trudził w dochodzeniu jak to możliwe. Otóż ratowanie Żydów, bezinteresowna pomoc ze świadomością co za to grozi to taka nasza fantazja. My genetyczni „antysemici” już tak mamy.