Minister i koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował w jednym z programów o tym, jaka sytuacja panowała w kierownictwie CBA podczas rządów PO-PSL.
W programie „Jeden na jeden” Kamiński opowiedział o sytuacji w CBA pod rządami Pawła Wojtunika. Zdaniem ministra na porządku dziennym były zaniechania w ściganiu VIP-ów.
Osoby pełniące ważne funkcje państwowe pozostawały bezkarne. Cały szereg działań skutkujących faktyczną bezkarnością ludzi władzy został stwierdzony. Zaniechania w CBA za czasów Pawła Wojtunika wymagają zbadania przez prokuraturę – powiedział Kamiński.
Koordynator służb specjalnych opisał sytuację, w której zaprzestano ścigania jednego z ministrów Tuska, podejrzanego o korupcję.
Do CBA trafia informacja dotycząca korupcji jednego z ministrów rządu Donalda Tuska. I ta informacja przez pół roku jest opracowywana i weryfikowana w taki sposób, że nie wykonuje się podstawowych czynności weryfikacyjnych, a kończy się to konkluzją, że wstrzymuje się dalsze działania, bo grożą dekonspiracją… No, to to jest śmieszne – stwierdził.
Dodał, że nie ujawni nazwiska, gdyż w chwili obecnej są wobec tej osoby prowadzone działania.