
Mateusz Morawiecki dziś w mediach społecznościowych wspomniał osobę, która zajmowała bardzo ważne miejsce w jego życiu, człowieka, którego darzył wyjątkowym uczuciem. Nikt nie spodziewał się po premierze tak wzruszających i głębokich słów, tym bardziej umieszczonych w sieci. Na pierwszy rzut oka widać, że polityk wiele mu zawdzięcza i czuje, że tylko dzięki niemu dotarł tak wysoko.
Wspomnienie dzieciństwa Morawieckiego
Mateusz Morawiecki bez problemu przyznaje, że to dzięki ojcu znalazł się w obecnym miejscu. To Kornel Morawiecki poświęcał mu najwięcej czasu ucząc go patriotyzmu, a także jazdy na rowerze czy pływania. Jednak jak przyznaje polityk nigdy nie było tak łatwo. Ojciec nie wykonywał nic za syna, Mateusz musiał włożyć ogromny trud i wiele pracy w osiągnięcie zamierzonych celów.
„A kiedy miałem pięć lat uczył mnie pływać. W specyficzny sposób. Po prostu wrzucił mnie do wody, a sam spokojnie obserwował jak się miotam. Po Chwili spokojnie mogłem utrzymać się na powierzchni. Ta nauka z pewnością nie poszła w las.”
[reklama_pozioma]
Jednak politykowi nie chodzi tylko o samą naukę pływania, ale o fakt, że ojciec często dawał mu do wykonania zadania bardzo trudne, a jednocześnie osiągalne. Jak przyznaje Mateusz Morawiecki ojciec tym sposobem zaszczepił w nim poczucie odpowiedzialności, które nie tylko w czasie wojennym, ale teraz również bardzo mu się przydaje.
- Koronawirus – Twój pot zdradzi czy jesteś zarażony. Wystarczy 10 sekund
- Stwardnienie rozsiane – wyrok czy choroba z którą da się żyć? Fakty o których nie wie połowa społeczeństwa
Mateusz Morawiecki w wzruszającym wyznaniu
Oprócz przytoczenia historii rodzinnych polityk przypomniał również jak wiele osiągnął jego ojciec. Kornel Morawiecki bardzo „bolał nad tym, że w III RP elity polityczne tak łatwo zapomniały o idei Solidarności”. Jak podkreśla Mateusz Morawiecki, jego ojciec coraz bardziej odstawał od idei postkomunizmu, dlatego zdecydował się walczyć o to co dla niego ważne.
„Każdego dnia przez te 30 lat wolnej Polski walczył o jej lepszy, bardziej sprawiedliwy kształt. Często powtarzał: „siejmy, a nuż coś wyrośnie.”
[reklama_pozioma]
Kornel Morawiecki był swego czasu bardzo aktywny, jeździł na spotkania, zakładał partię polityczną, nową gazetę. W tym wszystkim przekonywał, że III RP „nie wyrosła z ideałów Solidarności, ale że jest to efekt wielu patologii postkomunizmu”. Warto przypomnieć, że mężczyzna został wybrany posłem, Marszałkiem Seniorem VIII kadencji. Jednak jak podkreśla Mateusz Morawiecki za te zmagania zapłacił swoim zdrowiem. Mężczyzna zmarł 30 września 2020 roku na skutek nowotworu trzustki, po kilkumiesięcznej walce z chorobą.
- Grypa w dobie pandemii – czy szczepienia będą obowiązkowe?
- Ile dzieci urodziło się dzięki programowi 500+?
https://www.facebook.com/MorawieckiPL/posts/350986986245837
Polityk swój długi, wzruszający wpis zwieńcza ostatnimi słowami, jakie usłyszał od ojca na łożu śmierci. „Pomimo tarć, kłótni i niechęci trzeba dążyć do zgody narodowej, do porozumienia w kluczowych sprawach” – Morawiecki podkreślił, że wola jego ojca dziś jest dla niego drogowskazem, dzięki któremu wie w którym kierunku ma dążyć.
Sprawdź koniecznie:
- Durex idzie na wojnę z TVP? Kolejna reklama z udziałem homoseksualistów jest naprawdę mocna
- Niebezpieczne pożary na Zachodzie Stanów Zjednoczonych. Przerażeni ludzie nie mogą oderwać wzroku od krwistego nieba
- Koronawirus. Dziecko siłą wyprowadzone ze szkoły po zmierzeniu temperatury. Przerażający widok