Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli został zakończony. Jak podkreśliła na nim kanclerz Niemiec Angela Merkel, UE „pomimo wszystkich problemów jest udanym modelem”.

Jednym z centralnych punktów szczytu oprócz wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej było przygotowanie wspólnego oświadczenia przed zbliżającym się jubileuszowym szczytem w Rzymie 25 marca, który ma upamiętnić rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich. Szczyt ten ma dać Unii impulsy do dalszego rozwoju przez kolejnych 10 lat.

Angela Merkel powiedziała po zakończeniu spotkania, że planowane oświadczenie na zbliżającym się szczycie w Rzymie będzie „sygnałem wspólnoty” i przyniesie odpowiedzi co do przyszłości Europy. Podkreśliła, że w Brukseli panowała zgoda co do tego, że UE „pomimo wszystkich problemów, które mamy, jest udanym modelem”. Merkel stwierdziła, że ton rzymskiego oświadczenia będzie „pewny siebie i optymistyczny”.

Niemiecka kanclerz podkreśliła jednocześnie, że proponowany model „Europy różnych prędkości“ nie ma prowadzić do obawy o istnienie „Europy różnych klas“. We wspólnocie europejskiej każdy jej członek ma dostęp do projektów, ale nie musi w nich uczestniczyć. Brexit nazwała „przebudzeniem”, które prowadzi do pytania o efektywność UE.

Z kolei szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zaznaczył, że błędem jest interpretowanie propozycji „Europy różnych prędkości” jako „nowej żelaznej kurtyny między Wschodem a Zachodem”. Zapewnił, że celem nie jest tworzenie nowej linii rozdziału. Ponad wszystkim jest zgoda 27 państw członkowskich UE. Te kraje, które chcą robić więcej niż inne, mają mieć taką możliwość.