Tomasz Lis i jego gadzinówka „Newsweek” od dłuższego czasu przekraczali wszelkie granice dobrego smaku i elementarnej kultury. Jednak ostatnia okładka tygodnika, na której Jarosław Kaczyński występuje jako „zamachowiec” wywołała gigantyczną burzę. Dziennikarz Telewizji Republika, postanowił nawet podrzeć egzemplarz pisma na wizji.

W najnowszym numerze „Newsweeka”, na okładce znalazł się Jarosław Kaczyński i cień spadającego samolotu. Podpis pod zdjęciem głosi „Zamachowiec” a krótki lead brzmi: „Jarosław Kaczyński z rozmysłem niszczył jedność Polaków i instytucje państwa”. Wszystko to w nawiązaniu do Smoleńska. Oczywiście „rzetelna” redakcja tygodnika, nie wspomniała ani słowem o Palikocie i jego bojówkach, które drwiły z ofiar katastrofy oraz dręczyły ludzi modlących się na Krakowskim Przedmieściu. Ani słowem nie zająknięto się o prowokacji prezydenta Komorowskiego z przenoszeniem krzyża, nikt nie napisał o dzieleniu rodzin, obwinianiu pilotów i generałów i dziesiątkach innych skandalicznych wypowiedziach oraz działaniach rządzących naszym państwem. O tym cisza.

Dlatego też nie mogą dziwić reakcje, jak ta którą zaproponował dziennikarz Telewizji Republika Michał Rachoń. Stwierdził on:

To jest tygodnik Newsweek. Ja się długo zastanawiałem, przeglądając to wszystko czy to zrobić czy tego nie zrobić ale zrobię.

Mówiąc to, podarł gazetę i wyrzucił ją za siebie.