Znany publicysta Stanisław Michalkiewicz udzielił wywiadu, w którym wysunął tezę, że Komitet Obrony Demokracji został utworzony przez tajne służby, w tym dawne WSI.
„Ja podejrzewam, że KOD został utworzony przez tajne służby, głównie Wywiad Wojskowy, dawne WSI” – powiedział Michalkiewicz.
„Celem KOD-u jednak nie jest żadna obrona demokracji, ale wysadzenie rządu, co jest działaniem dywersyjnym. Działania te są prowadzone nawet kosztem możliwej zewnętrznej interwencji w Polsce, a nawet bardzo możliwe, że militarnej też. W tej chwili widać, że realizowany jest scenariusz, który ma stworzyć przesłanki, dające możliwość użycia przewidzianej w traktacie lizbońskim 'klauzuli solidarności’ o tzw. 'bratniej pomocy’” – stwierdził.
„Drugim celem Komitetu Obrony Demokracji jest właśnie złożenie takiego zaproszenia do Polski. Najpierw musi jednak doprowadzić do rozruchów na skalę krajową, do aktów przemocy i niszczenia mienia. Kiedy rząd zareaguje, a będzie musiał zareagować, zostanie przez KOD oskarżony o terroryzm państwowy, co da pretekst do interwencji zewnętrznej w Polsce” – dodał.
Najwyższy Czas!/mn
Boję się wojny światowej ale mając w perspektywie szybki wtedy koniec KODu i całkiem legalne pogonienie na kopach tych czerwonych dziadków, babek i ich pomiotów jakoś mniej się tej wojny boję. Ot taki katharsis dla Polski. Gorzej, ze znów by mógł kacap tu wleźć i kolejne ziarno pod przyszły KOD zasiać jak je od 1944 roku zasiał. Bez tego ziarna by te chwasty nie łaziły z flagami UE z tym brodatym hippisem na czele i nie psuły Polakom radości z ostatecznego obalenia ich komuny.
Mimo wszystlo lepiej by wojny nie było ale jeszcze lepiej by KODu nie było.
zauważ ,że to już inna Rosja jest