Były lider SLD Leszek Miller skomentował na jednym z portali społecznościowych zabezpieczenia nałożone na imprezę sylwestrową w Berlinie. W celny sposób zwrócił uwagę na kuriozalność sytuacji.

„Podczas Sylwestra przy Bramie Brandenburskiej w Berlinie będzie specjalna strefa bezpieczeństwa dla napastowanych kobiet. Ofiary będą mogły skorzystać m.in. z pomocy psychologa. A co z psychologiem dla biednego napastnika, któremu taka Niemka ucieknie do strefy?” — napisał Leszek Miller.

Organizatorzy największej imprezy sylwestrowej w Berlinie po raz pierwszy planują utworzenie specjalnej strefy bezpieczeństwa dla kobiet, które czują się napastowane lub wobec których dopuszczono się nadużyć seksualnych. Mają tam znajdować się przedstawiciele Czerwonego Krzyża. To pokłosie minionych wydarzeń w Kolonii, gdzie grupy tzw. uchodźców masowo atakowały w noc sylwestrową niemieckie kobiety.