„Super Express” donosi, że ustawa dezubekizacyjna nie obejmie Grzegorza Piotrowskiego, mordercy księdza Jerzego Popiełuszki.

Esbek, który brał udział w tej odrażającej zbrodni, żyje pod zmienionym nazwiskiem i ma się dobrze. Wszystko wskazuje na to, że nie straci wysokiej emerytury, którą pobiera.

Według moich informacji Grzegorz Piotrowski po zabójstwie księdza Popiełuszki został wyrzucony ze służb i w związku z tym pobiera emeryturę z ZUS. Nie można więc zastosować do niego przepisów objętych ustawą dezubekizacyjną – poinformował Marek Wójcik z PO, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Emerytura Piotrowskiego naliczana jest według przyjętego przez ZUS wzoru ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru emerytury 1,3. Co ciekawe, gdyby pobierał emeryturę esbecką, to podstawa ta wynosiłaby 0.

Ta ustawa dotyczy tych, którzy są objęci zaopatrzeniem emerytalnym realizowanym przez Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA – powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Oznacza to, że Grzegorza Piotrowskiego nowe prawo nie obejmie.