41-letni islamski terrorysta zaatakował nożem funkcjonariuszkę niemieckiej policji na jednej z ulic w Berlinie. Mężczyzna, który był wcześniej skazany za przynależność do grupy terrorystycznej oraz próbę morderstwa został zastrzelony przez drugiego policjanta. Zaatakowana kobieta została poważnie zraniona.
Rafik Y. – pochodzący z Iraku muzułmański terrorysta zaatakował policjantkę na jednej z głównych ulic w dzielnicy Spandau w Berlinie. Kobieta została ugodzona nożem sprężynowym w szyję i ramię. Prawdopodobnie zraniła ją także jedna z kul wystrzelonych w stronę napastnika przez jej policyjnego partnera. Obecnie przebywa ona w szpitalu na oddziale intensywnej terapii, zaś zamachowiec zmarł w trakcie reanimacji.
Policjanci zostali wezwani na miejsce przez przechodniów, którym irakijczyk groził na ulicy i oskarżał ich o wykroczenia przeciw religii. W trakcie interwencji mężczyzna zaatakował funkcjonariuszkę. Policja przeprowadziła już rewizję w mieszkaniu terrorysty jednak wciąż nie ustalono, czy zamach miał podłoże terrorystyczne. Minister spraw wewnętrznych mówi zaś, że zebrane materiały wykluczają tezę o zaplanowanej akcji, jednak nie można wykluczyć motywu religijnego.
41-letni irakijczyk był objęty nadzorem elektronicznym. W 2008 roku skazano go na 8 lat pozbawienia wolności za próbę morderstwa irackiego premiera, gdy ten przybył z wizytą do Berlina. Rafik należał do organizacji Ansar-al-Islam i zdaniem prokuratury zaplanował wcześniej ten zamach. Nie został jednak deportowany do Iraku, gdyż tam groziła mu kara śmierci.
DG
Źródło: rmf24.pl, wp.pl