
Powiadają, że ciąża nie jest chorobą, jednak coraz więcej polek rezygnuje tymczasowo z pracy. Każdego dnia ciężarne kobiety decydują się na l4 z różnych względów. Niektóre panie dostają obowiązkowe zwolnienie lekarskie w ciąży ze względu na to, że ich ciąża jest zagrożona. Inne decydują się na l4 ze względu na ciężką pracę i strach przed utratą nienarodzonego dziecka. Jednak duża część kobiet postanawia zrezygnować tymczasowo z pracy z innych powodów. Na co najczęściej biorą l4 ciężarne Polki?
Ciężkie warunki pracy.
Kobiety bardzo często decydują się na zwolnienie lekarskie w ciąży ze względu na nieodpowiednie warunki pracy. Noszenie ciężkich skrzynek, praca przy niebezpiecznych substancjach czy nawet praca w żłobku. Każde z tych miejsc w inny sposób wpływa na kobietę ciężarną, jednak każdy z nich może być równie groźny. Często panie mówią wprost lekarzom, że nie chcą zwolnienia, ale się boją o swoje zdrowie. Lekarz w takiej sytuacji może przygotować pismo do pracodawcy, które wymusza na nim przygotowanie odpowiedniego stanowiska pracy dla kobiety ciężarnej lub jeżeli nie ma takiej możliwości – odesłanie jej do domu przy wypłacaniu pełnego wynagrodzenia. Większość pracodawców nie zgadza się na te warunki i wymaga od pracownicy by poszła na zwolnienie lekarskie w ciąży. W takiej sytuacji lekarz lituje się nad zdenerwowaną kobietą i wystawi l4 na własne ryzyko.
„Zwolnienie lekarskie w ciąży mi się należy.”
W Polsce panuje przekonanie wśród kobiet, że od momentu potwierdzenia ciąży należy im się l4. Nie ważne jest to, że czujemy się w pełni sił. Skoro zwolnienie lekarskie w ciąży jest 100% płatne, dlaczego by nie skorzystać? Wyjechać na wakacje, zrobić mały remont mieszkania, pojechać do kina czy na zakupy. W mniemaniu części pań ciąża to idealny moment na zrealizowanie spraw, których w normalnych warunkach nie mają czasu załatwić. Jednak trzeba pamiętać, że zwolnienie lekarskie w ciąży jest wydawane po to by ciężarna odpoczywała, a nie biegała z siatkami czy malowała ściany.
Zwolnienie lekarskie „na ciążę”.
Często mówi się, że kobiety dostają zwolnienia ze względu na bycie w ciąży. W świetle prawa nie można dostać l4 „na ciążę”, ponieważ nie jest ona chorobą. Samo bycie w stanie błogosławionym nie uprawnia nas do rezygnacji z pracy. Kobiety zwolnienia lekarskie w ciąży powinny dostawać tylko w uzasadnionych przypadkach, takich jak zagrożona ciąża lub ciężka choroba ciężarnej. W rzeczywistości zwolnienia wystawiane z o wiele bardziej błahych powodów. Jednak pamiętajmy, że równie łatwo możemy stracić zasiłek chorobowy. Wystarczy, że pracownicy ZUS nie zastaną nas pod wcześniej podanym adresem lub dowiedzą się, że nie stosujemy się do zaleceń lekarza.