Codziennie dowiadujemy się o kolejnych szokujących wynikach smoleńskich ekshumacji. Tymczasem politycy PO prześcigają się w aroganckich i impertynenckich wypowiedziach.
Kilka dni temu pojawiła się informacja o odnalezieniu szczątków pięciu innych ciał w trumnie generała Włodzimierza Potasińskiego. Dziś podobne informacje napłynęły od osób ekshumujących śp. Lecha Kaczyńskiego. Te wstrząsające ustalenia nie powodują jednak u przedstawicieli rządzącej w Polsce w roku 2010 koalicji żadnych refleksji. Politycy PO prześcigają się w idiotyzmach i arogancji. Wszelkie granice przekroczyła jednak posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska, udowadniając, że byle imbecyl może zrobić w tym kraju karierę polityczną.
Nie jest to miłe dla rodziny, że w tym momencie takie fakty są odkrywane. Ja nawet miałam pretensje do tych rodzin, które bardzo chciały przeprowadzenia ekshumacji, mówiąc, że muszą wiedzieć, kto tam leży – stwierdziła posłanka.
Jeśli ktoś myślał, że to tylko wpadka lub nie do końca przemyślany skrót myślowy, bardzo się pomylił.
Czy dla pani przewodniczącej nie miałoby to znaczenia? – dopytywała dziennikarka.
Na pewno ktoś z tej katastrofy – padła odpowiedź.