Nie tylko w Bydgoszczy, o czym informowaliśmy wczoraj, partia Donalda Tuska ma problem z działaczami. W ostatnich dniach także m.in. rozwiązano całość struktur PO w Starachowicach. Oficjalnie przez konflikt w sprawie kandydatów w przedterminowych wyborach na prezydenta Starachowic.

Foto: Flickr.com

Struktury PO nie mogły się zdecydować na jednego kandydata. Powiatowe wystawiły Marzenę Marczewską. Część działaczy poparła natomiast Andrzeja Sandeckiego albo Elżbietę Pryciak, także związanych z Platformą. To doprowadziło do sytuacji, w której nikt z tej trójki nie dostał się do II tury przedterminowych wyborów.

Jednak jak informuje portal 300polityka.pl, rozwiązanie lokalnych struktur może mieć drugie dno: „jak mówi się w Platformie, Marek Materek – młody szef PO w powiecie  – stracił funkcję przede wszystkim ze względu na to, że władze regionu, poczuły się zagrożone tym, że tak szybko budował sobie pozycję.” – można przeczytać w artykule portalu. Czy to nie koniec problemów partii Donalda Tuska z lokalnymi strukturami? Będziemy informować o sytuacji na bieżąco.

Tymczasem dziś ma zapaść decyzja na temat możliwych konsekwencji dla posłów, którzy nie głosowali za odebraniem immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu. Niektórzy z nich wyrazili skruchę, inni twierdzą natomiast, że skoro nie było dyscypliny partyjnej to o żadnej karze nie może być mowy. Pojawiają się także informacje, że zarząd partii może podjąć decyzję o wymianie władz klubu parlamentarnego PO.

na podstawie: 300polityka.pl