Nasza władza wychodzi z założenia, że nie ma dziedziny w której nie dałoby się pogrzebać i której nie dałoby się spieprzyć. Tym razem PO postanowiło pogrzebać… w śmieciach. Jak by to nie brzmiało to jest to prawda. Od 1 lipca na terenie całego kraju zacznie funkcjonować nowy system odbioru odpadów komunalnych. Początkowo zbagatelizowałem tą sprawę, nie zdawałem sobie bowiem sprawy z poziomu kretynizmu nowych wytycznych. Wytycznych, które są absurdalne, naruszają wolność obywatela i jak dla mnie są absolutnie nie do przyjęcia. Chyba mają pokazać obywatelom, że tak łatwo im nie pójdzie. Pokazać, że jeśli obywatel myślał że jest źle, to niech zobaczy że może być jeszcze gorzej. Że władza zrobi wszystko aby obywatela pognębić. Na stronie jednej z gmin w województwie świętokrzyskim znalazłem Informację dla Mieszkańców. Zaczyna się od przedstawienia nowych stawek, podziału na kwartały itd. „Najlepsze” jest jednak później. Otóż, zgodnie z tym zarządzeniem każde gospodarstwo powinno być wyposażone w… 5 pojemników o różnej barwie. Żółty, zielony, niebieski, brązowy i szary. Do każdego pojemnika powinno się wrzucać inne odpady. Segregowanie śmieci na zasadzie szkło, plastik i inne odpady jestem w stanie zrozumieć choć również nie życzę sobie aby ktoś mi to narzucał. Powinna być to indywidualna sprawa każdego z nas. Ale to co nakładają na gminy najnowsze wytyczne to jest skandal.

Otóż do pojemnika żółtego właściciel gospodarstwa ma wrzucać: puste,odkręcone i zgniecione butelki plastikowe po napojach (np. typu PET), puste butelki plastikowe po kosmetykach i środkach czystości, plastikowe opakowania po żywności (np. po jogurtach, serkach margarynach, plastikowe zakrętki, puszki po napojach, konserwach, kartony po mleku i sokach, drobny złom żelazny oraz drobny złom metali kolorowych (np. zabawki, narzędzia) ale do żółtego nie można już wrzucić butelek po olejach spożywczych i samochodowych, opakowań po olejach spożywczych czy silnikowych, smarach, styropianu, gumy… Pamiętać należy też o tym by przed wyrzuceniem zgnieść butelki i odkręcić korki.

Zajrzyjmy teraz do pojemnika zielonego. Pożądane są: butelki i słoiki szklane po napojach i żywności, butelki po napojach alkoholowych, szklane opakowania po kosmetykach. Sugeruje się również, by wyrzucane szkło wcześniej… UMYĆ (!!!!) Do zielonego pojemnika obywatel nie powinien wyrzucać: porcelany i ceramiki, doniczek, żarówek, lamp neonowych, fluorescencyjnych i rtęciowych, reflektorów, izolatorów, szkła stołowego, szkła okularowego, szkła żaroodpornego, fajansu, ekranów i lamp telewizyjnych, luster, szyb samochodowych.

Niebieski pojemnik chętnie przyjmie gazety, książki, katalogi, zeszyty, papierowe torby i worki, papier szkolny, biurowy, kartony i tekturę oraz zrobione z nich opakowania. Tu również znajduje się mój „ulubiony” zapis. Otóż nasze władze życzą sobie, aby przed wyrzuceniem papierów pousuwać klamerki, zszywki i inne metalowe elementy. Brzmi to jak kiepski żart, ale to prawda. Są również odpady, których niebieski pojemnik nam „nie przyswoi”. Są to: kartony i tektury pokryte folią aluminiową (np.: opakowania typu tetra pak po mleku napojach), tłuste i zabrudzone papiery (np. papierowe opakowania po maśle, margarynie, twarogu kartony po mleku, czy po napojach), kalki: papieru termicznego i faksowego, tapety, odpady higieniczne np.: waciki, podpaski, pieluchy chusteczki nawilżające.

Do pojemnika brązowego wrzucać mamy trawę, gałęzie (drobne), liście, odpady kuchenne ale nie możemy już pojemnika brązowego użyć do pozbycia się odpadów z grupy oznaczonej kolorem: żółtym, zielonym, niebieskim, szarym.

Na koniec zaglądamy do pojemnika szarego. I tak, możemy tam umieścić popiół z gospodarstw domowych ale nie możemy wyrzucić odpadów z grupy oznaczonej kolorem: żółtym, zielonym, niebieskim, brązowym. Tak więc szanowni obywatele, władza dba o to byście się nie nudzili na bezrobociu. Byście nie marnowali czasu na protesty, demonstracje i inne wrogie wobec rządu inicjatywy. Po co iść z dzieckiem albo narzeczoną/narzeczonym na spacer, po co iść na basen albo na mecz. Macie siedzieć i godzinami segregować śmieci, czyszcząc je i usuwając z książek i gazet zszywki. Myśląc tym samym z wdzięcznością o Słońcu Peru i jego europejskich mocodawcach. Wszak to nasi dobrodzieje i zbawiciele. Zabijają nudę i troszczą się o środowisko.

Naczelni śmieciarze III RP…