Blisko granicy z Austrią niemiecka policja aresztowała polskiego kierowcę. Miał on przemycać nielegalnych imigrantów oraz materiały wybuchowe.

Na austriacko-niemieckim przejściu granicznym Kiefersfelden policja zatrzymała samochód na polskich numerach rejestracyjnych prowadzony przez Polaka. Funkcjonariusze odkryli w samochodzie broń białą oraz przedmioty „podobne do ładunków wybuchowych”, ponadto materiały mogące posłużyć do budowy bomb i kilka telefonów komórkowych. Na miejsce wezwano saperów i zwiększono liczbę oddziałów policyjnych.

Na wiele godzin zamknięto autostradę nr 93 na odcinku Kufstein-Kiefersfelden. Alarm odwołano dopiero następnego dnia. Rzecznik policji oświadczył, że nie ma niebezpieczeństwa eksplozji.

Kierowca wiózł ze sobą trzech afrykańskich pasażerów z Wybrzeża Kości Słoniowej i Gwinei. Wszystkich aresztowano. Zdaniem policji 39-letni Polak zamierzał przemycić nielegalnych imigrantów na teren Niemiec. Znalezione w samochodzie przedmioty zostały zabezpieczone.