Niemiecki wywiad zagraniczny BND zajmował się inwigilowaniem kilkudziesięciu prezydentów, premierów i ministrów z krajów UE i NATO.

Według opublikowanego raportu, BND interesował się 3300 zagranicznymi celami, z których dwie trzecie stanowiły przedstawicielstwa dyplomatyczne krajów sojuszniczych, jak również organizacje pozarządowe, instytucje gospodarcze, obiekty wojskowe i pojedyncze osoby.

Ujawniony przez niemieckie media dokument nie zawiera konkretnych nazwisk, nazw państw ani instytucji. Oceniono, że tylko jedna trzecia akcji organizowanych przez BND była uzasadniona. Po wyjściu na jaw podejrzanych operacji, wywiad postanowił je zawiesić.