W Nigerii od wielu miesięcy niemal codziennie dochodzi do ataków islamistycznych band. Tylko w pierwszych ośmiu tygodniach nowego roku w zamachach zginęło ponad pół tysiąca osób. Mimo wydelegowania specjalnych oddziałów policji i wojska do zwalczania przemocy liczba ataków nieustannie rośnie.
Foto: narodowcy.netIslamistyczna banda Boko Haram dopuściła się licznych ataków na kościoły, szkoły, wioski oraz rodziny. W zamachach zginęło ponad 400 osób, większość z nich było chrześcijanami. Równolegle, w atakach zorganizowanych przez plemię Fulanów (największa grupa koczownicza na świecie, zwana również misjonarzami islamu), zamordowano kolejne 163 osoby.
– Napastnicy pojawiają się niespodziewanie znikąd, uderzają gwałtownie i szybko znikają. Na celowniku są całe rodziny, ponieważ chodzi o to, aby zniszczyć całą wspólnotę chrześcijan – powiedział obserwator „Open Doors”. Markus Rode, przełożony niemieckiego oddziału tej organizacji apeluje natomiast – Prosimy opinię publiczną i polityków o wstawianie się za zakończeniem ogromnej fali przemocy przeciwko chrześcijanom w Nigerii. Chrześcijanie poszkodowani w zamachach są przez nas wspierani natychmiastową pomocą oraz długoterminowymi projektami zapewniającymi możliwość przeżycia. – dodaje – Abyśmy mogli konkretnie pomagać, potrzebujemy wsparcia finansowego, dlatego pragniemy podziękować z każdą darowiznę, jaką otrzymujemy za nasz wkład w Nigerii. Nasi pracownicy pełnią w tym kraju niebezpieczną służbę.
Bydlaki, tak jak Ci „chrześcijanie”
http://www.washingtonpost.com/world/africa/tens-of-thousands-of-muslims-flee-christian-militias-in-central-african-republic/2014/02/07/5a1adbb2-9032-11e3-84e1-27626c5ef5fb_story.html
a to bydło islamskie przyjeżdża do nas, już nawet do Polski i robią różne „dni islamu”, gdzie z premedytacją oszukują nasze społeczeństwo na temat swojej zbrodniczej religii, jaka to ona jest tolerancyjna, jak każę kochać każdego człowieka, nie wspominają tylko ,ze to chodzi o muzułanów, dla niewiernych sa wersety miecza, zabijac ich gdzie tylko się ich spotka…
Bydlaki, brak słów – nie przeklinam tylko dlatego że jest Wielki Post