W środę późnym wieczorem Sejm debatował nad dwoma projektami nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Jeden z nich – rządowy – przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności za użycie sformułowania „polskie obozy śmierci”; drugi projekt – poselski – karze za negowanie zbrodni wołyńskiej.

„Polskie obozy śmierci” – zbyt często takie sformułowania pojawiają się w zagranicznych mediach i prasie, co jest kłamliwym stwierdzeniem.

Powstaje sfałszowanie historii, które godzi w dobre imię i interes Polski. To rozwiązanie daje prawne możliwości ochrony w tym kontekście interesu narodowego – mówił Krzysztof Lipiec z PiS-u.

Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej nazwał projekt „surrealistycznym nieporozumieniem”. Odnosząc się do proponowanej w projekcie kary, pytał wnioskodawców: „Czemu tylko trzy lata? Czemu nie dożywocie?”. Nowoczesna wniosła o odrzucenie rządowego projektu w pierwszym czytaniu.