Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że rząd sprzedał Polskie Nagrania za 8 milionów złotych. Dziś dowiadujemy się, że pod młotek poszły również… prawa autorskie polskich pisarzy – m.in. Sienkiewicza i Iwaszkiewicza.
Prawami do wydawania dzieł wybitnych pisarzy dysponuje Państwowy Instytut Wydawniczy. I to właśnie ta instytucja może wkrótce trafić w ręce obcokrajowców.
Jeszcze w tej kadencji Ministerstwo Skarbu Państwa podejmie decyzję o sprzedaży państwowego wydawnictwa, które przechowuje twórczość polskich wieszczy narodowych. Od nowego właściciela będziemy musieli kupować prawa autorskie na druk w Polsce – czytamy na prawy.pl.
Resort skarbu zapewnia, że nie będzie sprzedawał „dorobku czy działalności”, ale nie dodaje, czy nie zrobi tego w najbliższej przyszłości.
W specjalnym oświadczeniu ministerstwa z jednej strony czytamy, że:
Wszystkie działania Ministerstwa Skarbu Państwa i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, mają na celu uratowanie dóbr kultury, jakimi zarządza Państwowy Instytut Wydawniczy – tj. 8 tys. praw autorskich i wydawniczych, zbiorów bibliotecznych, zbiorów tzw. egzemplarzy żelaznych, praw wydawniczych oraz praw do opracowań redakcyjnych i znaków towarowych mających kolosalne znaczenie dla dorobku kultury i dziedzictwa narodowego.
By kilka linijek dalej natknąć się na fragment:
Do tej pory nie mogliśmy realizować koncepcji przeniesienia znaku PIW i jego dorobku do państwowej instytucji kultury – czyli de facto nie mogliśmy go ratować – z powodu braku współpracy ze strony likwidatora. Jego zadaniem było m.in. ustalenie kompletnej listy wierzytelności i wysokości wszystkich zobowiązań przedsiębiorstwa. Takie dokumenty dałyby fundament pod zamknięcie wszystkich spraw przedsiębiorstwa, ale w żadnym wypadku nie oznaczałyby likwidacji działalności wydawniczej i kulturalnej PIW, czy zaprzepaszczenia jego dorobku. Zadaniem nowego likwidatora jest zakończenie tego procesu i trwałe zabezpieczenie dóbr kultury PIW. Nowy likwidator zobowiązany został niezwłocznie do ustalenia aktualnej wysokości zobowiązań, podpisania umów z wierzycielami, które zapobiegną złożeniu wniosku o upadłość PIW, oraz przygotowanie procesu przekazania majątku, stanowiącego dziedzictwo kultury narodowej na rzecz wskazanej państwowej instytucji kultury.
Portal prawy.pl nie pozostawia złudzeń.
Niewykluczone zatem, że nowy inwestor będzie zainteresowany nie tyle samym wydawnictwem, co i jego dorobkiem, a tym tym samym prawami autorskimi do publikacji.