W Niemczech policja zatrzymała oficera Bundeswehry podejrzanego o przygotowywanie zamachu terrorystycznego wymierzonego w państwo. Porucznik z Offenbach udawał tzw. uchodźcę z Syrii.

Jak poinformowała prokuratura we Frankfurcie nad Menem, podejrzany został zatrzymany w Hammelburgu, gdzie brał udział w kursie walki wręcz. Przedtem stacjonował w batalionie strzelców na terenie Francji.

Zdaniem prokuratury niemiecki wojskowy prowadził podwójne życie. W 2015 roku udając tzw. uchodźcę z Syrii, zgłosił się do Urzędu Migracji i Uchodźców. Wystąpił o azyl i po przejściu całej procedury otrzymał prawo pobytu. Oprócz żołdu z Bundeswehry pobierał świadczenia przysługujące mu jako azylantowi.

Podejrzany zatrzymany został w związku z incydentem na lotnisku w Wiedniu. Wojskowy ukrył na terenie portu lotniczego pistolet. Do interwencji policji doszło, gdy oficer przyszedł po ukrytą broń. Według prokuratury domniemany terrorysta mógł kierować się wrogością wobec obcokrajowców.

Policjanci aresztowali też osobę, z którą podejrzany się kontaktował. To 24-letni student, w którego mieszkaniu znaleziono materiały wybuchowe. Według niemieckich mediów, z podsłuchanej rozmowy wynika, że obaj wyznają „skrajnie prawicowe” i „ksenofobiczne” poglądy.