ONZ twierdzi, że od roku 2030 wszyscy na świecie będą szczęśliwi – ma w tym pomóc program „Agenda 30”, który ma całkowite wyeliminować ubóstwo na świecie. Program dotyka niemal każdej działalności ludzkiej i zobowiązuje wszystkie rządy oraz organizacje na świecie do ścisłej współpracy w celu upowszechnienia dobrobytu, ochrony planety i likwidacji ubóstwa. Na sesji ONZ będzie także papież.

Agenda zawiera 17 celów i 169 zadań, które będą musiały być realizowane przez najbliższych 15 lat. Według słów sekretarza ONZ Ban Ki-moona Agenda wraz z porozumieniem osiągniętym w Addis Abebie w zeszłym miesiącu ma być początkiem „nowej ery”. W agendzie pisze się o „nowym uniwersalnym porządku”

„Program na rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030” przewiduje m.in. wyeliminowanie ubóstwa we wszystkich jego formach na całym świecie – likwidację głodu, osiągnięcie bezpieczeństwa żywnościowego i „zapewnienie lepszego odżywiania”. Agenda obiecuje „dobrobyt dla wszystkich ludzi w każdym wieku”. Rządy poszczególnych krajów będą zobowiązane do zapewnienia „inkluzyjnej edukacji”, „praw seksualnych i reprodukcyjnych kobiet” i „równość płci”.

Czytaj także: Martin Schulz: ważne sprawy nie mogą być dłużej rozwiązywane przez rządy narodowe

Autorzy tekstu wierzą, że dzięki realizacji tego programu „życie wszystkich będzie lepsze i nasz świat zostanie przekształcony”. „Przewidujemy świat wolny od ubóstwa, głodu, chorób, w którym przez całe życie będziemy się mogli rozwijać. Wyobrażamy sobie świat wolny od strachu i przemocy. Świat ze sprawiedliwym i powszechnym dostępem do wysokiej jakości edukacji na wszystkich poziomach, do opieki zdrowotnej i ochrony socjalnej.”

Trudno wymieniać wszystkie marzenia twórców Agendy. Są oni przekonani, że w ciągu 15 lat – pod warunkiem ścisłej współpracy wszystkich rządów – powstanie świat, w którym powszechnie będzie się szanowało „prawa człowieka”, w którym będzie panowała „praworządność, sprawiedliwość i równość.” Ma to być „świat inkluzyjny”.

źródło:pch24.pl