
Dziennik „Magyar Idők” opublikował wywiad z węgierskim premierem. Viktor Orban stwierdził, że suwerenność Węgier i innych państw jest zagrożona.
Nasza przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Los Europy jest zagrożony. Powstaje pytanie, czy charakter narodów europejskich będzie determinowany przez ten sam duch, cywilizację, kulturę i mentalność, jakie dominowały w czasach naszych rodziców i dziadków, czy coś zupełnie innego – powiedział Orban.
Węgierski premier jasno stwierdził, że prowadzona przez jego rząd polityka w sprawie tzw. uchodźców wynika z rzeczywistej oceny sytuacji i troski o zachowanie chrześcijańskich fundamentów Europy.
Nie chcemy równoległych społeczeństw, nie chcemy wymiany ludności, nie chcemy zastępować cywilizacji chrześcijańskiej innym rodzajem cywilizacji. Dlatego budujemy ogrodzenia, broniąc się i nie pozwalając na zalew naszego kraju przez imigrantów – stwierdził.
Węgierski premier ostro ocenił również George’a Sorosa.
George Soros nie może być niedoceniany. Jest potężnym miliarderem ogromnie zdeterminowanym, który jeśli chodzi o własne interesy, nie szanuje ani Boga, ani człowieka. Chcemy chronić Węgry, więc musimy zaangażować się także w walkę z nim. (…) On gotów jest wydać nieograniczone kwoty pieniędzy na wsparcie nielegalnej imigracji. Chce utrzymać presję na Węgry: kraj, który oczekuje, że nawet George Soros będzie przestrzegał prawa – zakończył.
„Los Europy jest zagrożony.”
Hmmm….. Ja bym to inaczej ujął.
Los Europy (przynajmniej zachodniej) jest przesądzony.