W ostatnich dniach urzędowania prezydent USA Barack Obama wpłacił 500 mln dolarów na rzecz Zielonego Funduszu Klimatycznego ONZ.

Rzecznik Departamentu Stanu USA John Kirby potwierdził decyzję o przekazaniu przez USA 500 mln dolarów na rzecz funduszu ekologicznego ONZ. W 2014 roku Stany Zjednoczone obiecały 3 mld dolarów na wsparcie funduszu. Niemcy zadeklarowały wówczas 750 mln euro, a Polska 8 mln.

Kirby stwierdził, że wpłatę planowano już od dawna, a ustępujący rząd nie chce dyktować nowemu prezydentowi i jego rządowi, w jaki sposób ma postępować w kwestii polityki klimatycznej.

Donald Trump ma diametralnie inny stosunek do klimatu niż jego poprzednik. Nie wierzy bowiem w ocieplenie i zmiany klimatu. Te ostatnie nazywa „oszustwem”. Zapowiedział, że w przyszłości amerykańscy podatnicy nie będą łożyć na programy klimatyczne ONZ. Zapowiedział także wyjście USA z międzynarodowych umów klimatycznych.

Zielony Fundusz Klimatyczny powstał w 2010 roku. Ma na celu wspieranie projektów w krajach rozwijających się, by lepiej sprostały wyzwaniom związanym ze zmianami klimatu. Kraje rozwinięte uzgodniły na szczycie klimatycznym w 2009 roku w Kopenhadze, że wspólnie wyłożą do 2020 roku 100 mld dolarów rocznie na rzecz funduszu.