commons.wikimedia.org
commons.wikimedia.org

Szumnie zapowiadany projekt zmniejszenia kolejek do lekarzy, autorstwa Bartosza Arłukowicza okazał się klapą. Po roku od wprowadzenia „pakietu kolejkowego” czas oczekiwania wydłużył się.  Od skuteczności pakietu miała zależeć przyszłość ministra zdrowia. 

Fundacja  Watch Health Care, przygotowała raport na temat czasu oczekiwania pacjentów na wizytę u lekarzy za I kwartał 2015 roku. Wynika z niego, że czas oczekiwania jest średni o 12 dni dłuższy. Do kardiologa pacjenci muszą czekać trzy zamiast dwóch i pół jak było to rok temu. Na korekcję stawu biodrowego czekało się w zeszłym roku ok. 30 miesięcy, a dziś jest to już 52 miesiące.

Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej, że:

Pakiety kolejkowy i onkologiczny to wyjątkowe buble prawne.

Pomimo zniesienia limitów na leczenie onkologiczne na poradę trzeba czekać nie 18 a 21 dni. W zeszłym roku na biopsję czekano ponad miesiąc a dziś już trzy miesiące. Rodzi się pytanie, co jeszcze Arłukowicz musi zepsuć by wreszcie stracić stanowisko.