Pascalina Lehnert

Papież Pius XII z pewnością był jednym z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii Watykanu. Bowiem to własnie on udzielił audiencji chorwackiemu dyktatorowi zwanemu Ante Pavelić. Jednak warto się bliżej przyjrzeć również jego relacji z zakonnicą, która w bardzo krótkim czasie objęła większość jego obowiązków. Bliska więź, która ich łączyła spowodowała, że wiele osób nazywało ją “papieżycą”. Pascalina Lehnert bardzo często pojawiała się u boku Papieża, który darzył niemiecką zakonnicę ogromnym zaufaniem.

Współpraca niemieckiej zakonnicy i przyszłego papieża

Wszystko zaczęło się w Niemczech w roku 1917. Papież Benedykt XV mianował Piusa XII nuncjuszem papieskim. Pacelli potrzebował kogoś, kto będzie mu pomagał w codziennych obowiązkach. Z tego też powodu wysłano do niego siostrę Pascalinę. Początkowo zakonnica jedynie sprzątała i gotowała. Jednak okazało się, że potrafi zająć się dużo trudniejszymi zajęciami, dzięki czemu wkrótce objęła również prowadzenie sekretariatu nuncjusza. Pascalina Lehnert pisała za niego listy jak również często spędzała z nim swój wolny czas. Otoczenie nuncjusza było zdumione tym, że zakres obowiązków zakonnicy stale się zwiększa.

Pascalina Lehnert i Pius XII – stosunki

Pius XII był bardzo uległy wobec niemieckiej zakonnicy, nie potrafił jej odmówić w wielu aspektach. Biografowie opisujący jego dzieje uważają, że jego stosunek do kobiety pochodził z jego wychowania. Bowiem sam był ukochanym dzieckiem swojej mamy, którą darzył ogromnym szacunkiem. Była ona najważniejszą osobą w życiu i wiele dla niej poświęcił. Prawdopodobnie ta relacja była znacząca w późniejszym stosunku Papieża do kobiet. Pascalina Lehnert również stała się dla niego bardzo ważną osobą, dlatego chcąc zatrzymać ją u swego boku stał się bardzo uległy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.