Były szef .Nowoczesnej Ryszard Petru zapowiedział kandydowanie do zarządu ugrupowania. „Chcę dać sygnał, że zależy mi na partii” – powiedział.

„Zdecydowałem się kandydować po wielu namowach ze strony przewodniczących regionów, osób, które były w .Nowoczesnej od początku. Chciałbym dać sygnał po pierwsze, że zależy mi na .Nowoczesnej. Niewchodzenie do zarządu byłoby odebrane jako dezaprobata tego, co się wydarzyło” — stwierdził.

Polityk przegrał wybory na nowego przewodniczącego swojej formacji z Katarzyną Lubnauer. Teraz jest pewny swego. „Raczej zgłosi mnie ktoś z sali, ale to wydarzy się dopiero w sobotę” — zaznaczył.

Petru rozmawiał w Sejmie ze swoją następczynią. Lubnauer powiedziała po spotkaniu, że były szef .Nowoczesnej jest „mile widziany w zarządzie” ugrupowania. Podkreśliła, że .Nowoczesna jest partią demokratyczną.

„W związku z tym oczywiście myślę, że Ryszard Petru, jako były przewodniczący i twórca tej partii, zostanie poparty przez członków Rady Krajowej, ale oczywiście o wszystkim decyduje demokratyczny wybór” — podkreśliła.