
Ryszard Petru jeszcze niedawno twierdził, że założenia programu „500+” należy zmienić i wprowadzić takie kryterium dochodowe, by pieniędzy nie dostawali najbogatsi. Minęło kilka miesięcy, a lider .Nowoczesnej zmienił zdanie.
Polityk na łamach „Gazety Wyborczej” przyznał, że jest w trakcie pobierania świadczenia z programu „500+”. Tymczasem jeszcze w lutym grzmiał, że założenia programu należy zmienić tak, by nie mogli korzystać z niego najbogatsi.
A teraz przyjrzyjmy się finansom Ryszarda Petru. Zgromadził on prawie milion złotych oszczędności, 156 tys. euro, 166 tys. dolarów oraz ok. 150 tys. zł w papierach wartościowych.
Jak lider .Nowoczesnej tłumaczy swoją decyzję? Mówi, że robi to dla zasady, ponieważ nie może być w kraju dzielenia na lepszych i gorszych.
Skoro mam do czegoś prawo, to je egzekwuję. I robię to dla zasady. Jeżeli ustala się, że świadczenia może pobrać tylko część ludzi, to ja to respektuję. Ale jeżeli prawo mają wszyscy – dlaczego mam się go sam pozbawiać? – powiedział Petru.
Skoro ten śmieć twierdzi, że nie może być w kraju dzielenia na lepszych i gorszych to dlaczego skur*ysyn zarabia miesięcznie 50.000 zł (jak nie więcej) a inni 1500?
Oni dlatego nie chcą wprowadzić powszechnego dostępu do broni. Bo za takie pier*olenie ktoś by takiego gnoja odstrzelił…
Pozdrawiam