Wicepremier Janusz Piechociński od trzech lat łamie ustawę – Najwyższa Izba Kontroli wytyka wicepremierowi rozdawanie nagród swoim urzędnikom, które w 2014r. kosztowały polskich podatników 3,7 mln zł.
Piechociński rozdaje nagrody na prawo i lewo za rzekomo szczególne osiągnięcia w działalności proeksportowej – w taki sposób wsparł 559 urzędników – dało to łączną kwotę 3,7 mln zł w roku ubiegłym. Problem polega na tym, że Piechociński nie może wypłacać premii pracownikom z funduszu innego niż wynagrodzenia, bo jest to wbrew prawu. NIK upominał już za to bezprawne działanie – jednak nic więcej nie może zrobić.
– Wypłaty tych nagród dla setek urzędników ministerstwa dokonywano wbrew przepisom ustawy o finansach publicznych, wyłącznie na podstawie wewnętrznych zarządzeń ministra gospodarki – pisze Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie.
Januszowi Piechocińskiemu grozi Trybunał Stanu, za złamanie ustaw, ale ktoś musiałby go przed nim postawić, a nikt taki w Sejmie się nie znalazł.
źródło:Fakt.pl