Wikimedia Commons

W Korei Południowej poinformowano o dwóch pierwszych przypadkach zgonów ludzi, którzy zarazili się niebezpiecznym wirusem. Do tej pory, w ciągu dwóch tygodni, MERS zaraziło się w tym kraju 25 osób.

Koreańskie władze podały, że jedna z ofiar to 58-letnia kobieta, która zainfekowała się poprzez kontakt z chorym. Drugi zgon stwierdzono u podłączonego do respiratora  71-letniego mężczyzny. Wiadomo także, że druga ofiara w przeszłości chorowała na nerki.

Dotychczas w tym kraju odnotowano 24 przypadki zachorowania. Pierwszym zakażonym był mężczyzna, który wrócił z podróży z Bliskiego Wschodu. Większość  późniejszych zachorowań była powiązana z pierwszym pacjentem.  Na dodatek dwie pierwsze ofiary były leczone w tym samym szpitalu co pierwszy zakażony. Przyczyną rozprzestrzenienia się wirusa mogły być błędy południowokoreańskich lekarzy- nieprawidłowa ocena ryzyka i dopuszczenie do rozprzestrzeniania się wirusa, gdy na początku przeoczono objawy u pierwszego chorego.

Najwięcej przypadków zachorowań na MERS stwierdzono w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i- właśnie w Korei Południowej.

MERS jest podobny do wirusa wywołującego zespół ostrej niewydolności oddechowej SARS, który w 2003 roku zabił na świecie ok. 800 osób. Jego objawami może być kaszel, gorączka i zapalenie płuc. W przeciwieństwie do SARS może też doprowadzić do niewydolności nerek.

Do tej pory wirus MERS odnotowano w ponad 20 krajach, przy czym większość w Arabii Saudyjskiej – podano, że od 2012 roku wystąpiły tam ponad 400 zgony.

MB