Brytyjski minister skarbu George Osborne zapowiedział, że podatek od dochodów osób prawnych zostanie obniżony do najwyżej 15 procent z aktualnych 20 procent.
Decyzja ta ma zachęcić do inwestycji w Wielkiej Brytanii po opuszczeniu przez nią Unii Europejskiej. To część planu, którego celem jest budowa „superkonkurencyjnej gospodarki”. Zaplanowano już nowe chińskie inwestycje i ułatwienie kredytowania m.in. poprzez obniżkę stóp procentowych.
W ramach porównania CIT we Francji wynosi 33 procent, w Niemczech 29,8 procent, a w Polsce 19 procent.
Przed Brexitem minister Osborne twierdził, że jego kraj będzie musiał podnieść podatki i ograniczyć wydatki budżetowe, by sprostać ekonomicznym wyzwaniom, wynikającym z wystąpienia z Unii.
„Bezsprzecznie pierwsze dobre skutki referendum w Wielkiej Brytanii, czyli zapowiedź obniżki podatków i większa konkurencja podatkowa” – skomentowało na jednym z portali społecznościowych Centrum Adama Smitha.
mn
Okaże się, że GB wychodząc z Euro-Kołchozu, przyspieszy gospodarczo tak bardzo, że tylko da pretekst innym krajom, aby podjąć podobną decyzję. Ten zbiurokratyzowany, niewydolny instytucjonalno-urzędniczy twór jakim jest UE to trup. Trzeba go jak najszybciej pochować i wracać do swoich interesów na swoich podwórkach. Tylko w taki sposób Europa będzie wielka.