Wyprodukowany w zakładach Alstom w Niemczech i Polsce, Coradia iLint jest pionierskim modelem pociągu pasażerskiego zasilanego wodorem. Jest to pojazd o zerowej emisji, który wydala jedynie wodę i parę wodną. Kraje takie jak Niemcy, Austria, Francja i Włochy już zainwestowały w te ekologiczne pociągi. Potencjalne zamówienia z Polski mogłyby przyczynić się do zastąpienia tradycyjnych pociągów spalinowych. Dla Polski, gdzie 74% transportu kolejowego nadal opiera się na węglu, a wiele tras nie jest zelektryfikowanych, wodór na torach kolejowych oferuje możliwość znaczącego obniżenia emisji CO2 i stanowi okazję do wzięcia udziału w globalnym wyścigu technologicznym.

Coradia iLint, jako pierwszy pociąg wykorzystujący ogniwa wodorowe do produkcji energii elektrycznej, został zaprojektowany z myślą o niezelektryfikowanych liniach, które stanowią niemal połowę tras w Europie i jedną trzecią w Polsce. Pociąg ten nie wymaga specjalnych przygotowań infrastrukturalnych, ponieważ nie potrzebuje sieci elektryfikacyjnej – jak wyjaśnia Sławomir Nalewajka, dyrektor zarządzający Alstomu w Polsce, na Ukrainie i w krajach bałtyckich.

Pociąg został zaprojektowany w niemieckim Salzgitter, a jego wagony są produkowane w chorzowskim zakładzie Alstom Konstal. Wyposażony w zaawansowane technologie, takie jak inteligentne zarządzanie mocą i systemy magazynowania energii, Coradia iLint może osiągnąć prędkość do 140 km/h, przewozić około 300 pasażerów i ma zasięg do 1000 km na jednym tankowaniu.

Artur Fryczkowski, dyrektor sprzedaży i rozwoju biznesu Alstomu, podkreśla, że Coradia iLint oferuje wydajność porównywalną z tradycyjnymi pociągami diesla, ale jest całkowicie bezemisyjny i cichy, co eliminuje potrzebę kosztownej elektryfikacji linii kolejowych.

Zastąpienie tradycyjnych pociągów spalinowych przez modele na wodór, jak podaje Alstom, może przynieść efekty ekologiczne porównywalne z wycofaniem z ruchu 400 samochodów osobowych rocznie na każdy zastąpiony pociąg.

Sławomir Nalewajka zwraca uwagę na potencjał Polski w produkcji wodoru, mimo że obecnie dominuje produkcja szarego wodoru. Zmiana na zielony wodór, produkowany z odnawialnych źródeł energii, mogłaby przyczynić się do ekologiczniejszego funkcjonowania niezelektryfikowanych linii kolejowych w Polsce.