foto: wikimedia.commons.org CC
foto: wikimedia.commons.org CC

Polska została zadłużona w ciągu jednego dnia o dodatkowe 912,7 milionów euro. Rząd pożyczył bowiem taką kwotę od Banku Światowego.

Co ciekawe dyrektor Banku Światowego dla krajów Europy Środkowej i krajów bałtyckich Mamta Murthi przekonuje, że „Polski wzrost gospodarczy był imponujący w ciągu ostatnich dwóch dekad, a Bank Światowy cieszy się, że może wspierać polski rząd w dalszej realizacji reform”

Oficjalnie pożyczka ma zostać przeznaczona na rozwój Polski – tworzenie nowych miejsc pracy. Bank światowy uważa, że pożyczka pozytywnie wpłynie na sektor finansów w Polsce…

Takie argumenty wyśmiewają dziennikarze opozycji, mówiąc, że Bank Światowy nie jest instytucją charytatywną i pożyczkę trzeba będzie kiedyś oddać. Wygląda na to, że Polska została zadłużona w ciągu jednego dnia o dodatkowe 912,7 milionów euro by Platforma Obywatelska mogła chwalić się „cudem gospodarczym” i „reformami”