Gmach Ministerstwa Finansów.
Foto: Wikimedia Commons

Bankrutujące przedsiębiorstwa to już standardowy obrazek polskiej rzeczywistości, nie budzą zdziwienia już upadki szpitali. Jednak jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by upadłość musiała ogłosić cała gmina!

Jak pisze gazeta “Super Express”, w gminie Rewal (Pomorze Zachodnie), komornik zajął konto urzędu gminy i przejął zgromadzone na nim środki wpłacone przez obywateli.

Chce on w ten sposób zabrać dwa miliony złotych dla banku, bo ten żąda uregulowania tego długu. Zaś komornik na tej operacji zarobi.. więcej niż 90.000 złotych. – pisze SE.

Wójt gminy Rewal mówi, że budżet gminy jest pusty, a długi to 115 milionów złotych. Tylko w jednym banku – Nordea do spłaty pozostaje 30 mln zł. Dwa mln zł z tego to zaległość, na spłatę której bank nie mógł się doczekać. Uzyskał więc nakaz zapłaty i teraz odzyskaniem długu zajął się komornik.

Tylko czekać jak komornicy zaczną zajmować kraj kawałek po kawałku – gminy, powiaty, województwa. Ale zacząć powinni od kancelarii premiera…

na podstawie: “Super Express” / wpolityce.pl