W Niemczech trwają kompleksowe badania proweniencyjne prowadzone w muzeach. Polska liczy przy tej okazji na odzyskanie zagrabionych w czasie II wojny światowej dóbr kultury.

Akcję prowadzi zespół do spraw restytucji dóbr kultury Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nie wiadomo, ile zrabowanych z Polski dzieł sztuki znajduje się jeszcze w Niemczech. „Czekamy na efekt działań dość dużej grupy specjalistów, która bada muzea niemieckie” – powiedziała Monika Kuhnke z zespołu ds. restytucji dóbr kultury polskiego MSZ-u.

Przedstawiciele tej instytucji zaprezentowali w Kolonii dwujęzyczną publikację pt. „Zagrabione – odzyskane”, w języku niemieckim i angielskim. Publikacja ta podsumowuje starania MSZ-u w zakresie poszukiwania i rewindykacji dóbr kultury zagrabionych w czasie II wojny światowej.

Wydarzenie było wspólną inicjatywą Konsulatu Generalnego RP i Centrum Dokumentacji Nazizmu w Kolonii. Polski konsulat przekazał publikację do wybranych bibliotek uniwersyteckich, landowych i miejskich w okręgu konsularnym.

Dzięki obecnie prowadzonym inwentaryzacjom zbiorów w niemieckich muzeach Polska odzyskała np. w lutym 2016 roku dwa bardzo cenne meble, wywiezione najpewniej w 1944 roku z Warszawy. Odnaleziono je w muzeum w Dreźnie i były sygnowane nazwą Pałacu w Wilanowie.

Polscy muzealnicy szacowali po wojnie, że zrabowano pół miliona dzieł sztuki. Ze sporządzonego na podstawie zbadanych materiałów szczegółowego rejestru wynika obecnie, że chodzi o około 63 tys. obiektów. Wśród nich najcenniejszym dziełem jest wywieziony z Polski i do dzisiaj poszukiwany „Portret młodzieńca” autorstwa Rafaela Santiego z 1514 roku.

Grabież dóbr kultury w Polsce w okresie wojennym była metodycznie zorganizowana i zaplanowana. Dziś Polacy starają się o odzyskanie własności.