Polska znalazła się na przedostatnim miejscu wśród krajów UE w unijnym rankingu jakości transportu. To i tak awans – od zeszłego roku wyprzedziliśmy o jedno miejsce Rumunię. Na szczycie rankingu – Holandia.

„Fakt, że w tym zestawieniu Polska nie uplasowała się bardzo wysoko, nie oznacza, że jest o coś obwiniana przez Komisję Europejską. Przeciwnie – to jest sygnał od nas, że chcemy wspólnie z polskimi władzami pracować nad poprawą. Kluczowym elementem tutaj jest bezpieczeństwo drogowe” – stwierdził rzecznik KE ds. transportu Jakub Adamowicz.

Oprócz bezpieczeństwa Polska słabo wypada pod względem jakości dróg, a także infrastruktury lotniczej i kolejowej.

KE przekonuje, że zestawienie ma pomóc krajom członkowskim w zidentyfikowaniu obszarów, w których konieczne są reformy, a także w określeniu priorytetów inwestycyjnych. Jak wynika z unijnego raportu, w naszym kraju zidentyfikowanie obszarów potrzebujących zmian nie będzie trudne – reform wymaga niemal cały system transportowy.

 

PAP/mn