foto: pixabay.com

W wyniku zmian przepisów w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o odszkodowania od Polski będą mogli się ubiegać ówcześni żołnierze Armii Czerwonej. To kolejny – po wypłacie odszkodowań przez Polskę ofiarom zafundowanego przez Niemcy holokaustu – absurd III RP w ostatnich dniach.

Według słów Sebastiana Rejaka, delegata Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski ds. kontaktów z diasporą żydowską, o odszkodowania od Polski ubiegać się będą mogli byli żołnierze Armii Czerwonej oraz ich potomkowie. Ma to być uzasadnione m. in. w przypadku, gdy bolszewicki żołdak w marszu na zachód wziął ślub z Polką, po czym wrócił z nią do ZSRR. Ich dzieci, za ich cierpienie na „obczyźnie”, będą mogły składać wnioski o status weterana lub osoby represjonowanej.

Mimo, że wnioskodawcy teoretycznie będą musieli udowodnić swoje prawa poprzez dokumenty, to według słów delegata MSZ mają wystarczyć wyciągi z archiwów muzeum holokaustu Yad Vashem (szowinistyczna organizacja żydowska z mocno zakorzenioną swego czasu ideologią stalinizmu) bądź ustne świadectwa świadków (sic!).

Na podstawie: wgospodarce.pl/Times of Israel