Mimo medialnej nagonki na rzekomo trującą polską żywność, jej eksport do Czech nieustannie rośnie. Czeskie Ministerstwo Rolnictwa wylicza, że obecnie żywność z Polski to jedna czwarta wszystkich importowanych artykułów spożywczych.

– Z moich obserwacji wynika, że podejście czeskiego konsumenta do polskiej żywności cały czas było pozytywne. Na szczęście medialne afery, prawie zawsze nieuzasadnione, nie przełożyły się na spadek sprzedaży polskich produktów w Czechach. Eksport polskiej żywności do Czech stale rośnie – powiedziała ambasador RP w Pradze – Grażyna Bernatowicz.

Wśród argumentów za kupowaniem polskiej żywności Czesi wymieniają wysoką jakość i konkurencyjną cenę. – Uwielbiam polskie wędliny i owoce. Tego nie da się porównać z tym, co produkujemy w Czechach – powiedziała pani Helena z Pragi. Promocji polskiej żywności służą rozmaite imprezy, jak choćby odbywające się w ten weekend w stolicy Czech Dni Polskiej Gastronomii i Kultury. Odbywające się po raz trzeci wydarzenie co roku gromadzi coraz większe rzesze odwiedzających.

na podstawie: bankier.pl