Poseł PiS-u i szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski skrytykował zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy degradacyjnej.
„Pan prezydent oczywiście ma prawo wetować ustawy, ale mojego głosu już nie ma” — powiedział Suski.
Przyznał się do tego, co czuje. „Oprócz zaskoczenia rozczarowanie. Sądzę, że prezydent zrobił taki krok w kierunku, przynajmniej z jego punktu widzenia, elektoratu lewicowo-postkomunistycznego, tych, którzy służyli Rosji. Bardziej w kierunku takiego twardego betonu komunistów, którzy z Moskwą współpracowali”.
„Nie sądzę, żeby ten elektorat postkomunistyczny, broniący Jaruzelskiego, nagle zaczął popierać Andrzeja Dudę” – dodał.
szczerze mówiąc to d..pie mam ustawę degradacyjną, ale i tak na prezia nie będę glosował za leżenie plackiem wobec bezczelnych żydów, a ponoć mieliśmy wstawać z kolan. do ruskich to fikają (politycy pisu) jak ratlerki do niedźwiedzia, ale do jakiś tam żydów to się płaszczą jak szmaciarze…. a potem się dziwią, że im w sondażach spada… bo to niby wynik zakazu handlu w niedziele… sraty taty… plują obrzezani nam w mordę jak chcą a ten głupek (duda) jeszcze ich przeprasza za marzec 68… wstawanie z kolan — śmiechu warte