Poseł PiS-u i szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski skrytykował zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy degradacyjnej.

„Pan prezydent oczywiście ma prawo wetować ustawy, ale mojego głosu już nie ma” — powiedział Suski.

Przyznał się do tego, co czuje. „Oprócz zaskoczenia rozczarowanie. Sądzę, że prezydent zrobił taki krok w kierunku, przynajmniej z jego punktu widzenia, elektoratu lewicowo-postkomunistycznego, tych, którzy służyli Rosji. Bardziej w kierunku takiego twardego betonu komunistów, którzy z Moskwą współpracowali”.

„Nie sądzę, żeby ten elektorat postkomunistyczny, broniący Jaruzelskiego, nagle zaczął popierać Andrzeja Dudę” – dodał.