Urząd ds. Imigracji i Integracji w Berlinie zorganizował kampanię mającą przekonać społeczeństwo, iż masowa imigracja z krajów pozaeuropejskich jest zjawiskiem pozytywnym dla Niemiec.
W tym celu rozpoczęto poszukiwania imigrantów, którzy odnieśli sukces w nowym kraju, utrzymują się sami bez pomocy socjalnej itd. Niestety, nikogo takiego nie udało się znaleźć, kto by chciał wystąpić przed obiektywem. Co zatem?
W myśl zasady, że cel uświęca środki, organizatorzy kampanii po prostu wynajęli kilkoro fotomodeli do odgrywania roli azylantów, jakim się powiodło.
Finansowana przez podatników hucpa poobwieszała Niemcy plakatami, przedstawiającymi zadowolone z życia twarze imigrantów wraz z przepięknymi historyjkami, jak to osiągnęli sukcesy dzięki własnej przedsiębiorczości, ciężkiej pracy i inicjatywie. Wszystko jednak okazało się jednym wielkim blefem, co wyjawił dziennik Tagesspiegel. Zdjęcia przedstawiały wynajęte fotomodele. Opowieści o ich sukcesach podobno są jednak prawdziwe… kto chce, niech wierzy.
na podstawie: tagesspiegel.de
Opr: gajowy Marucha