Od kilku dni na świecie trwa mania związana z łapaniem pokemonów, wszystko to za sprawą gry Pokemon Go, która w niezwykle krótkim czasie zdobyła miliony fanów.

Cała zabawa polega na zwiedzaniu okolicy, wyszukiwaniu i łapaniu wirtualnych stworków przy pomocy swojego telefonu. Wraz z rosnącą popularnością Pokemon Go, coraz częściej słychać o różnych, często niebezpiecznych zdarzeniach. Niejednokrotnie media ostrzegały graczy, by ci zwracali uwagę na otoczenie, w którym się znajdują, zamiast tylko ślepo wpatrywać się w ekran telefonu.

Według bośniackiej organizacji zajmującej się usuwaniem min pozostawionych po wojnie z lat 90-tych, przynajmniej kilka osób w poszukiwaniu pokemonów udało się na tereny zaminowane. Organizacja „Posavina bez min” wydała oświadczenie, w którym prosi graczy Pokemon Go o rozwagę, i nie wchodzenie na tereny oznaczone jako niebezpieczne. Według szacunków na terenie Bośni może znajdować się nawet 120 tysięcy niewybuchów.

źródło: namzalezy.pl