Wczoraj Komenda Główna Policji przekazała informację, że poszukiwany Marek Falenta został zatrzymany w Hiszpanii. W akcji zatrzymania brali również udział polscy policjanci i to właśnie oni ustalili miejsce pobytu poszukiwanego. Jak powiedział rzecznik KDP insp. Mariusz Ciarka trwa procedura, mająca na celu wydanie zatrzymanego polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. 

Wyrok Sądu zapadł już w styczniu 

Jak poinformował szef MSWiA Joachim Brudziński Marek Falenta został zatrzymany w piątek wieczorem. Skierował on również słowa uznania dla wszystkich polskich funkcjonariuszy zaangażowanych w akcję. Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował już 31 stycznia zdecydował, że Marek Falenta ma odbyć karę 2,5 roku pozbawienia wolności. Tym samym odrzucił zażalenia wszystkich obrońców, którzy ubiegali się o odroczenie wykonania kary m.in. ze względu na stan zdrowia skazanego. Już w marcu Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o wydaniu za biznesmenem listu gończego, po tym jak nie stawił się w Sądzie, a słuch o nim zaginął. Do zatrzymania Marka Falenty doszło na terenie Hiszpanii. Całą akcję zawdzięczamy wzmożonej pracy policjantów z Komendy Stołecznej Policji, a także policjantów z Poznania oraz z funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji.

Źródło : tvn24.pl

 

Konwój policji do Polski 

Jak podkreślił rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji kom. Sylwester Marczak zakończenie procedur i wystawienie odpowiednich dokumentów dotyczących przekazania stronie polskiej Marka Falenty to kwestia nawet kilkunastu dni. Dodał również, że zadaniem policji jest teraz przetransportowanie zatrzymanego do Polski. Zaznaczył też, że ze względów bezpieczeństwa policja nie będzie udzielała bliższych informacji odnośnie terminu konwoju, jak i środka transportu, jakim Falenta zostanie sprowadzony do Polski. Komendant policji dodał również, że przygotowanie konwoju nastąpi bezpośrednio po sporządzeniu niezbędnych dokumentów. Podkreślił, że wszelkie czynności z zatrzymanym będą wykonywane już w Polsce, przy czym chodzi tu przede wszystkim o doprowadzeniu Falenty do zakładu, w którym będzie odbywał karę więzienia. Póki co to jest priorytetem w całej sprawie.

 

Afera z Markiem Flanta w roli głównej 

 Nagrania, które zostały ujawnione w tygodniku „Wprost”  już w 2014 r. wywołały wielki  kryzys w rządzie Donalda Tuska. Dokładnie chodziło o nagrywane od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. na zlecenie Falenty w warszawskich restauracjach osoby z kręgów polityki, biznesu, a także funkcjonariuszy publicznych. Nagrano wiele rozmów, m.in. ówczesnych szefów: MSW – Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ – Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury i rozwoju – Elżbietę Bieńkowską oraz prezesa NBP Marka Belkę. Marek Falenta został skazany w 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2,5 roku więzienia, w związku z tzw. aferą podsłuchową. Wyrok uprawomocnił się w grudniu 2017 roku. Obrońcy Falenty złożyli kasację do Sądu Najwyższego, czekają także na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, do którego w styczniu ubiegłego roku trafił wniosek o ułaskawienie Falenty.

 

Uznanie szefa MSWiA Jarosława Zielińskiego szefa

 

Źródło : wprost.pl

Szef MSWiA  zwrócił uwagę, że zatrzymanie, które miało miejsce w Hiszpanii, jest już kolejnym znakomitym przykładem dobrego współdziałania funkcjonariuszy polskich z funkcjonariuszami z innych państw europejskich. Powiedział też, że to również kolejny dowód na to, iż polska policja jest profesjonalna i potrafi umiejętnie kooperować z innymi służbami. To stało się bardzo niedawno, to kwestia ostatniej godziny. Teraz będą realizowane dalsze czynności. Najważniejsze jest to, że został ujęty i to potwierdzam
Podkreślił przy tym, że „nikt, kto popełnia przestępstwo, kto jest ścigany listem gończym, nie może czuć się bezpiecznie”. Jak zapewnił Zieliński polska policja robiła wszystko, by zatrzymać Falentę, od początku i od momentu, kiedy tylko warszawska prokuratura podjęła stosowne decyzje.

 

 

Zobacz również : https://parezja.pl/obchody-ku-pamieci-ofiar-niemieckiej-okupacji-w-poznanskim-forcie-vii/