Kiedy zaraz po konklawe papież Franciszek nie zamieszkał w apartamentach papieskich, a w Domu Św. Marty, media niezwłocznie podjęły temat. Utarło się, że Ojciec Święty zamieszkał tam ze skromności, bo pokoje, które dotychczas zajmowali papieży były rzekomo zbyt luksusowe. Inne światło na to wydarzenie dają słowa samego papieża.

Ojciec Święty Franciszek podczas celebracji Mszy Św. w katedrze św. Sebastiana w Rio de Janeiro. Foto: Semilla Luz/Flickr.com
Ojciec Święty Franciszek podczas celebracji Mszy Św. w katedrze św. Sebastiana w Rio de Janeiro.
Foto: Semilla Luz/Flickr.com

W opublikowanej niedawno przez Wydawnictwo Fronda książce „Operacja Franciszek: Sześć medialnych mitów na temat papieża” są przytoczone jego słowa z lipca ubiegłego roku – Ależ ja nie mógłbym mieszkać samotnie w pałacu, który nie jest luksusowy – mówi papież – Papieski apartament nie jest nazbyt luksusowy! – podkreśla – Jest obszerny, wielki, ale nie luksusowy – wyjaśnia Ojciec Święty – Ale to ja nie mogę mieszkać sam czy z niewielką grupą osób! Potrzebuję ludzi, spotykania się z ludźmi, rozmawiania z ludźmi… – mówi następca świętego Piotra.

Okazuje się więc, że cały wielki medialny mit na temat przesadnego luksusu papieskich apartamentów oraz powodów zamieszkania papieża w Domu Św. Marty jest wyssany z palca. Papież nie robi tego ze skromności, tylko z charakterystycznej dla siebie towarzyskości. Oczywiście nie można odjąć mu także tego, że jest człowiekiem skromnym. Jednakże sam podkreśla, że w apartamentach nie czekały na niego wielkie luksusy, a jedynie duże przestrzenie i wielka pustka wytworzona przez to, że nie byłby tak blisko ludzi, jak chciałby być.

Teza o odejściu przez papieża od rzekomo tradycyjnych dla Kościoła luksusów stała się podwaliną do kolejnego mitu – o tym, że papież daje przykład kardynałom, aby także oni zrezygnowali z przepychu, w jakim mają się obracać. Tą kwestię Ojciec Święty porusza w kolejnych zdaniach – Kardynałowie, którzy pracują w Kurii, nie żyją jak bogacze, czy też wystawnie: mają małe mieszkania, surowe, skromne. Te mieszkania, które znam, które APSA (Zarząd Dóbr Stolicy Apostolskiej – centralny bank watykański – przyp. red.) daje kardynałom. – wyjaśnia papież – Każdy człowiek powinien tak żyć, jak tego żąda od niego Pan. – podkreśla Franciszek – Natomiast prostota, ogólna prostota, sądzę, że jest konieczna dla nas wszystkich, pracujących w służbie Kościoła. Jest tak wiele odcieni prostoty… Każdy musi poszukiwać swojej drogi – dodaje.

To tylko ułamek z mitów, jakie przez ten już ponad rok pontyfikatu papieża Franciszka, stworzyły wokół niego media. Jezeli nie chcemy żyć w zakłamaniu, powinniśmy starać się docierać do źródeł z pierwszej ręki, a najlepszymi są słowa samego Ojca Świętego. Dobrym przewodnikiem w obalaniu tychże mitów jest nowa książka Tomasza Terlikowskiego „Operacja Franciszek: Sześć medialnych mitów na temat papieża” wydana przez Wydawnictwo Fronda. Nie można tylko na niej poprzestać, bo jedna książka nie zawrze całości rzeczywistości, ale zawsze jest to dobry punkt wyjścia.