Parlament w Hiszpanii zdominowany przez Partię Ludową, dzień po Międzynarodowym Dniu Praw Człowieka, zaakceptował ustawę („Prawo o Bezpieczeństwie Obywateli”) wprowadzającą kary pieniężne m. in. za fotografowanie policji czy pokojową niesubordynację wobec władzy.
Wśród innych „przestępstw” jest między innymi:
1. Okupowanie banków jako rodzaj protestu (od 600 do 30.00 € )
2. Protesty niesformalizowane (600 do 30.000€ )
3. Zgromadzenia i spotkania w miejscach publicznych (100 do 600 €)
4. Przeszkadzanie i powstrzymywanie eksmisji (600 do 30.000€)
5. Spotkania i zgromadzenia przed parlamentem (600 do 30.000€)
Ponadto, zalegalizowano”czarne listy” osób protestujących i aktywistów, obławy policyjne bez konieczności posiadania nakazu, możliwość zakazu każdego protestu przez rząd, jeśli uzna on, że naruszy to „porządek”.
źródło wolnemedia.net
PF
Slowem demokracja cala geba! Viva España! Zamknac mordy i siedziec w domu. Lewactwo to robactwo
Lewactwo? Partia Ludowo to podobno prawica.
tak Konrad, podobno. PO to też w teorii centroprawica „liberalni konserwatyści”, a w praktyce bezideowi etatyści fiskalno-municypalni…
Taka z nich prawica jak ze mnie arab, wszystko jeden hooy