Prezydent Chorwacji: „Chciałabym, aby Polska była liderem”. Szefowie państw Europy Środkowo-Wschodniej stoją murem za Polską.

– Polska jako największe państwo tej grupy jest tu bardzo ważna. Myślę, że Polska może odgrywać tu rolę lidera, chciałabym nawet, aby tak się stało. Prezydent Andrzej Duda już wielokrotnie podkreślał, że jest do tego gotowy i chętny podjąć tego typu współpracę – mówiła prezydent Chorwacji polskiemu korespondentowi Adamowi Sosnowskiemu z miesięcznika „WPIS”.

– Wiem, że wasz prezydent Andrzej Duda jest zainteresowany pomysłem połączenia tych dwóch stron Europy, czyli właśnie północy i południa, bo dzielimy wspólne interesy. Nie ograniczymy się jednak tylko do tego. Bardzo istotna jest także kwestia bezpieczeństwa, mam tu na myśli przede wszystkim energetykę, w której musimy walczyć o niezależność, ale także transport czy infrastrukturę. Zresztą inwestując w te obszary, będziemy równocześnie napędzać nasze gospodarki. Tak więc możemy połączyć nasze kraje na różne sposoby, także w kwestii politycznego przywództwa – wyjaśniała prezydent Kolinda Grabar-Kitarović.

Rumuńscy politycy mają podobne odczucia.

– Rumunia traktuje Polskę jako swego największego brata. Polska odgrywa kluczową rolę w tej części Europy, jest przecież największym i najmocniejszym krajem. Polska jest liderem krajów środkowo-wschodnioeuropejskich – mówił poseł bukaresztańskiego parlamentu Gerwazy Longher, podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Bukareszcie.

wpolityce.pl/DK