Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że zdjęcie programu „Śmiechu Warte” po około 2-óch latach rządów było nieprzypadkowe. Po prostu w odniesieniu do bajek opowiadanych przez Platformę program stał się nudny. Miałem cichą nadzieję na jego reaktywację, ale kiedy w 2010 roku prezydentem został Bronisław Komorowski to stało się jasne, że nie ma co na to liczyć, bo program nie wytrzymałby jego konkurencji.

Do rozmaitych gaf i wpadek prezydenta należy doliczyć wypowiedź z Bytomia, która padła podczas weekendowej wizyty Bronisława Komorowskiego. Stwierdził on bowiem: „Będę bardzo szczęśliwy, jeśli jako prezydent Polski, który wyrastał w tradycji piłsudczykowskiej, będę mógł patronować wzniesieniu pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie.„. Szczególnie Prezydent RP, jako człowiek o wykształceniu wyższym historycznym powinien wiedzieć, że Józef Piłsudski i Wincenty Korfanty byli politycznymi wrogami. Więzienie i śmierć przywódcy powstań śląskich to finał kampanii niszczenia go, zapoczątkowanej m.in. przez sprzeciw marszałka wobec tworzenia rządu z Korfantym w 1922 roku.

Trzeba się zatem zastanowić – czy obecnie urzędujący prezydent RP uzyskał swoje wykształcenie w sposób prawidłowy. Liczne wpadki z zakresu ortografii (!) i historii (szczególnie Polskiej) każą podejrzewać, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa wręczenia korzyści majątkowych przez obecną Głowę Państwa wzamian za uzyskanie wykształcenia. Nie mieści się bowiem w głowie, żeby kogoś z takimi lukami w wiedzy (i w ortografii) przepuszczano w kolejnych semestrach nauki na Uniwersytecie Warszawskim. Na razie jednak za wcześnie na składanie odpowiedniego zawiadomienia, bo nie wiadomo kto mógłby otrzymać tą domniemaną łapówkę.

 

źródło: dziennikzachodni.pl