Gmach Ministerstwa Finansów.
Foto: Wikimedia Commons

Ministerstwo Finansów od dwóch lat tworzy projekt ustawy, która miała regulować rynek tzw. „chwilówek” oraz pożyczek internetowych. Projekt trafił do sejmowej komisji finansów publicznych, ale okazało się że duży wpływ na jego treść mieli lobbyści reprezentujący m.in Providenta.

W projekcie ustawy, znalazł się zapis który ustanawia maksymalny limit kosztu pożyczki według wzoru 25 proc. kwoty udzielonej pożyczki + 30 proc. w skali roku. Jak się okazuje, jest to praktycznie idealnie przepisany fragment pisma wysłanego przez lobbystów Providenta do ministerstwa finansów. Zapisy te, w zestawieniu ze specyfiką proponowanych „produktów pożyczkowych” faworyzują właśnie Providenta.

Warto przypomnieć, że w raporcie Banku Światowego na temat korupcji w Polsce napisano iż lobbyści aby kupić u nas projekt ustawy, muszą zapłacić od 10 do 12 milionów złotych. Rynek pożyczek – chwilówek jest obecnie wyceniany na około … 4 miliardy złotych rocznie.