Zdaniem Prokuratury Generalnej, decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie rozliczeń poselskich Radosława Sikorskiego, była przedwczesna i należy podjąć postępowanie w tej sprawie.

Tygodnik „WPROST”, napisał że były minister spraw zagranicznych w latach 2007 – 2014 pobrał 80 000 złotych na podróże prywatnym autem, mimo przysługującej mu limuzyny. Sikorski miał przejechać prywatnym autem 32 000 km. Sam marszałek sejmu sprawę komentuje tak: Limit kilometrowy na podróże krajowe w Sejmie jest niewysoki, łatwo go przekroczyć; ja osobiście wykorzystywałem jedną trzecią tego limitu po czym dodawał: Gdybyśmy tego nie robili, to można by nam postawić odwrotne zarzuty – że korzystamy z transportu ministerialnego do politycznych czy poselskich zadań.

Wszczęcia postępowania w tek sprawie, odmówiła Prokuratura Rejonowa Warszawa – Śródmieście, jednak dziś Andrzej Seremet zdecydował że Należy podjąć postępowanie ws. rozliczeń poselskich Radosława Sikorskiego za tzw. kilometrówkę, a odmowa była przedwczesna.

na podstawie: rmf24.pl