Foto: Wikimedia Commons

Na dziś zaplanowano konferencję, na której po 5 latach mają zostać upublicznione stenogramy z wieży w Smoleńsku oraz z samolotu Jak-40, który 10 kwietnia 2010 r. lądował niedługo przed tupolewem. Jak się jednak okazuje, prokuratorzy do dziś nie sprawdzili autentyczności głosów z nagrań rosyjskich kontrolerów.

Stacja RMF FM podała wczoraj informację, że Rosjanie po 5 latach od katastrofy przesłali do Polski próbki głosów kontrolerów lotu ze Smoleńska. Mecenas Piotr Pszczółkowski poinformował jednak, że mimo złożenia wniosku s prawie sprawdzenia autentyczności głosów z nagrań wciąż nie doczekał się jego realizacji.

Pełnomocnik część rodzin uważa, że potwierdzenie tożsamości kontrolerów jest niezbędne do tego, by mieć pewność że głosy na nagraniach należą do tych samych kontrolerów, którzy byli w Smoleńsku 10 kwietnia.

na podstawie: niezalezna.pl