W rosyjskich mediach pojawiło się zdjęcie domniemanego zamachowca, który podłożył bomby na stacji metra w Petersburgu. Jak podało rosyjskie ministerstwo zdrowia, najnowsze dane mówią o 10 ofiarach i 47 rannych w wyniku zamachu terrorystycznego.
Agencja Interfax podała, że wizerunek domniemanego zamachowca został uwieczniony na monitoringu. Jedna z bomb miała być umieszczona w walizce pozostawionej w metrze. Nie ma jeszcze stuprocentowej pewności, że chodzi o tego człowieka, choć wszystko na to wskazuje.
Bomba, która wybuchła, była domowej roboty. Została naszpikowana metalowymi elementami.
„Telekanał Sankt Petersburg” publikuje takie foto domniemanego zamachowca pic.twitter.com/N7aj2Kwtey
— Wojciech Szewko (@wszewko) 3 kwietnia 2017
#ЭКСКЛЮЗИВ
Публикуем фото предполагаемого террориста, устроившего #взрыв в #метро Петербурга: https://t.co/6IYGIorlFV pic.twitter.com/6Po3RCy46f— РЕН ТВ | Новости (@rentvchannel) 3 kwietnia 2017
Głos zabrała szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, która złożyła kondolencje rodzinom ofiar. „Unia Europejska potępia wszelkie akty przemocy. Myślami jesteśmy z rosyjskim narodem, a zwłaszcza tymi, którzy stracili najdroższe im osoby w dzisiejszej eksplozji w metrze w Petersburgu. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia tym, którzy zostali ranni” – powiedziała.