Książka Romantyk Boży napisana przez Stanisława Dziedzica to niezwykła biografia Karola Wojtyły. Książka ta wyróżnia się ciekawym stylem pisma, dogłębną analizą problemu i zaskakującymi fragmentami z życia Wojtyły.
Stanisław Dziedzic to przede wszystkim historyk literatury, kulturoznawca, publicysta, nauczyciel akademicki oraz dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Urzędzie Miasta Krakowa. W dorobku literackim posiada ponad tysiąc publikacji, w tym m.in. książki: Ojczyzna myśli mojej. Studia i szkice literackie, Serce Polski, Skałka, Alma Mater Jagiellonica, Święty szlak Almae Mtris, Kraków to jest wielka rzecz, Portrety niepospolitych.
Książka została opublikowana przez krakowskie wydawnictwo M. Czas akcji książki obejmuje młodzieńcze lata Karola Wojtyły. Przewodnim wątkiem jest działalność młodego Wojtyły w poczynaniach literackich oraz jego droga do Boga.
Utwór ten podzielony jest na cztery części, które są wyraźnymi rozdziałami w życiu głównego bohatera. Część I: „W Wadowicach, gdzie wszystko się zaczęło…” to niezwykły wstęp historyczny miasta rodzinnego Jana Pawła II. Początki życia kulturalnego, jego rozwój i funkcjonowanie. I właśnie nieco później 13- letni chłopiec wychodzi na scenę, zyskuje głęboki szacunek i uznanie. Wzbudza zachwyt wśród publiczności, chłopcem tym jest – Karol Wojtyła. Zaczyna pisać wiersze i występuje na scenach. Posiada niezatarty talent i zdolności recytatorskie. Scena to jego żywioł, barwa i tonacja głosu oczarowują każdego słuchacza.
Niepodobna było nie zapamiętać, przede wszystkim j e g o g ł o s u. Tego samego głosu, który dziś jest natychmiast rozpoznawalny, spomiędzy wszystkich głosów na świecie. W jakimkolwiek by się odzywał języku, wystarczy dwa słowa, wśród wielu słów rozbrzmiewających na wszystkich częstotliwościach i długościach fal, wiemy od razu, że to on mówi.
Pragnę zwrócić uwagę na to, że Wojtyła łączył się z publicznością w sposób charyzmatyczny i prosty. Język, który kierował do publiki był dobitny i zrozumiały. Zaskakiwał publiczność, przywoływał o dreszcze, trzymał w napięciu, ludzie go takim właśnie zapamiętali – relacjonuje lektura.
Aktor, bo tak też można nazwać Wojtyłę był nie tylko miłośnikiem teatru. Literatura piękna a wśród niej poezja i dramaturgia tworzyły świat wewnętrzny młodzieńca.
Niezwykłe zaskakujące jest to, że człowiek tak młody niezwykłą fascynację i potęgę swojej wiedzy pokładał w epoce romantyzmu. Epoka ta znana głównie z pisarzy takich jak: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Zygmunt Krasiński a przede wszystkim Cyprian Kamil Norwid. Wojtyła zafascynowany twórczością i poglądami teologicznymi Norwida szczególnie zagłębiał się w jego twórczości.
Należy zwrócić szczególna uwagę na lata w jakich żył wadowiczan. Występy, spektakle, głos, scena, publiczność…to nie tylko młode lata Karola Wojtyły. Książka ma też inną stronę, stronę wojny, strachu i ciężkiej pracy. Osierocenie przez chorą matkę 9-letniego dziecka, późniejsze życie w okresie wojny oraz choroba ojca i brata to czynniki, które przyspieszyły jego dojrzewanie. Nie ma czasu na emocje czy wolny czas. Szkoła, gdzie był zawsze celujący, praca wcale nie łatwa i każda chwila spędzona na scenie.
Stanisław Dziedzic zawarł w swojej książce także treści, gdzie odwaga, honor, Bóg czy ojczyzna nie opuszczają dojrzewającego ducha młodzieńca. Modlitwa, na którą zawsze znalazł czas była jego nadzieją, umiłowanie w naród oraz wiara w Boga utwierdziły go w sile odwagi. Młody Wojtyła spotykał się ze swoimi przyjaciółmi na próbach, co było niebezpieczne ze względu na panującą w tym czasie wojnę i odbywające się kontrole.
W moim prywatnym mieszkaniu, już wkrótce po wybuchu wojny, zebrali się rozbitkowie ze studia 39, którzy pragnęli konspiracyjnie kontynuować swoją działalność. Zaczęło się od dyskusji o teatrze, o wielkim narodowym repertuarze, a w konsekwencji w szczupłych warunkach domowych próbowaliśmy grać pojedyncze sceny.
Przyjaciele to jedyni bliscy ludzie Wojtyły, których traktuje jak rodzinę. Miał do nich niezwykły respekt oraz szacunek. Towarzyszyli sobie w każdej sytuacji życiowej i nigdy o sobie nie zapomnieli.
Zaskakujące jest bardzo to, że droga do Boga Wojtyły nie była od początku tak oczywista. Był osobą wierzącą i szczególnie pokładającą swoje prośby w modlitwach do Matki Bożej. Jednak swoją przyszłość widział w polonistyce i też takie podjął studia.
W związku ze studiami pragnę podkreślić, że mój wybór polonistyki był umotywowany wyraźnym nastawieniem na studiowanie literatury. Jednakże już pierwszy rok studiów skierował moją uwagę na stronę języka (…). Odkrywając słowo poprzez studia literackie czy językowe, nie mogłem nie przybliżyć się do tajemnicy Słowa – tego Słowa, o którym mówimy codziennie w modlitwie Anioł Pański: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1, 14). Później zrozumiałem, że te studia polonistyczne przygotowały we mnie grunt pod inny kierunek zainteresowań i studiów: mam na myśli filozofię i teologię. I tak z czasem w drodze duchowej dojrzałości Wojtyła został księdzem.
Zasadniczą role w książce autorstwa S. Dziedzica gra analogiczny spis dziejów Wojtyły. Więc kolejnym etapem książki jest wybór Polaka na papieża. Szczególnym zjawiskiem jest to, ponieważ to przełom w kościele. Od 400 lat to pierwszy papież pochodzący spoza Włoch, w dodatku z kraju rządzącego przez komunistów.
Stanisław Dziedzic przedstawił Polaka papieża nie tylko jako uduchowionego człowieka, ale i też artystę umiłowanego w literaturze i teatrze. Aktor, poeta, dramaturg a później duchowny. Książka jest zbiorem historii, opinii, listów. Jest istotnym źródłem biografii Wojtyły zanim został papieżem. Utwór ten też jest dowodem na to, że działalność artystyczna Karola Wojtyły nigdy nie zaprzestała, zawsze służył słowu i ludziom. Zawsze był artystą, ludzie go takim zapamiętali i takiego pokochali. Jednoznacznym wnioskiem jest także to, że autentyczną wizytówką Wojtyły jest jego głos, rozpoznawalny wszędzie i tak chętnie słuchany. Po przeczytaniu książki odnosi się wrażenie, że punktem kulminacyjnym jej jest topos artysty.
Serdecznie zachęcam do przeczytania tej książki. Jest ona nie tylko samą opowieścią o drodze Wojtyły do Boga, ale także samym dojrzewaniem wewnątrz emocjonalnym aktora, artysty, później papieża. Autor tej książki dokładnie przedstawia obraz dawnych Wadowic oraz dziejów Wojtyły.
Scena to miejsce, gdzie obok są wierni słuchacze, słowo to jedyna droga do nich. A sam „Romantyk Boży to droga do Boga. „Romantyk Boży” – Karol Wojtyła, dziś święty.